środa, 12 października 2011

...

Jeeeeeeeej... to jest takie dziwne, a za razem maksymalnie podniecające ! Dzizas Christ ! Jestem weird, naprawdę ;p


   i przegięłam dziś też z jedzeniem.. od chyba ponad tygodnia zjadłam porządny obiad ;/ ale to tylko dlatego, że się źle czuję.. i musiałam w końcu coś zjeść... damn, rozepchałam się i jestem dlatego głodna do teraz od tego obiadu ;xxx ale spokojnie, od jutra zacznę pokutować ;))))

+ choruję sobie, tzn chyba zaczynam.. + nieogarniam swojego życia zbyt..
i zginął mi pamiętnik, nie wiem gdzie go wtryniłam -,-
i miałam coś tu napisać, ale zapomniałam

..

a, wiem.. nie lubiłam do tej pory, a przed chwilą zjadłam aż dwa paluszki surimi. i o ;)



    jutro wieczorkiem znów spotykam się z moim Księciem w 'szaroburym' przepięknym punciakuuuu ^^ hahah

<3


nie napiszę już lepiej nic ;p