i przegięłam dziś też z jedzeniem.. od chyba ponad tygodnia zjadłam porządny obiad ;/ ale to tylko dlatego, że się źle czuję.. i musiałam w końcu coś zjeść... damn, rozepchałam się i jestem dlatego głodna do teraz od tego obiadu ;xxx ale spokojnie, od jutra zacznę pokutować ;))))
+ choruję sobie, tzn chyba zaczynam.. + nieogarniam swojego życia zbyt..
i zginął mi pamiętnik, nie wiem gdzie go wtryniłam -,-
i miałam coś tu napisać, ale zapomniałam
..
a, wiem.. nie lubiłam do tej pory, a przed chwilą zjadłam aż dwa paluszki surimi. i o ;)
jutro wieczorkiem znów spotykam się z moim Księciem w 'szaroburym' przepięknym punciakuuuu ^^ hahah
<3
nie napiszę już lepiej nic ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz